zmuszony jestem opuścić przylądek; przerwałem
więc poszukiwania
miejsce na mapie nieistotne; po odebranej wieści
od ciebie przekonany
wyłącznie skupię się na drodze; omijam ludne kraje
a pewności nie pozwalam przystąpić do siebie
twierdzisz, że to oczywistość każe ludziom supłać nogi
geografowie ukazywali jednostopych na rubieży
zatem widzisz jakże wymowa sylogizmu kłamcy
jątrzy i powraca
o, rzecz paradoksu; czuję w powietrzu zapach
zamorskich krajów; idę na przeciw
i nie odwracam się
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz