co wiemy - impresja szybkiej frazy malarskiej
gdy orkiestra Cesarskiej Rosji grała wojskowe
marsze, nie dopuszczając do takiego zwykłego
odruchu, by odprowadzić tego, który odszedł
został rozstrzelany lub przeszyty lasem bagnetów
opluty, a potem wdeptany w nieznanym miejscu
Polacy, rodzina, znajomi chcieli tylko oddać cześć
zapłakać sercem nad grobem
a tu ustawiono szpalery, urządzono gwardyjskie
harce, wrzask marszruty rozchodził się i sięgał
drzewa życia, drzewa powrotu
i te uśmiechy istot człekokształtnych, butnych
bo przeszkadzali modlitwie, pieśni do Ducha
co wiemy teraz na drodze ku przełęczy
właśnie z tej perspektywy - ponad skalnym
masywem, pytam, co teraz
21 maja 2011
4 kwietnia 2011
Warstwy Powstania
chcę byście zapamiętali naszych Kochanych
wiesz, gdyby żyli... co tu mówić, byłoby inaczej
tępy ból w sercu, w duszy, trochę zablokowane
nasze życie, bo ich tu nie ma, nie będzie
na zawsze, dociera...
a pośród nas są jeszcze ich oprawcy, zmienione
nazwiska, tak, nie wszystkich pochłonął Tartar
to ich miejsce - po tamtej stronie
a gdzie nasi Kochani, gdzie są ich groby
wiesz, serce mi krwawi, szczególnie teraz
gdy patrzę na pożółkłe fotografie
tam uchwycony moment zaraz po egzekucji
potem pod Smoleńskiem runął samolot
to było wczoraj, nie, wciąż trwa sekwencja
wystawionych do odstrzału, bo są Polakami
nie mogę pojąć dlaczego
chcę byście zapamiętali naszych Kochanych
choćby przez mgłę na ukrytych łąkach
w ostatnich sekundach pośród jasnych dni
i niespełnienia
jak Termopile mija nam epoka za epoką
dokądkolwiek ruszymy w świat, gdziekolwiek
jesteśmy
aż do serc przyjdzie zmartwychwstanie
niech trwa nasza pamięć
wiesz, gdyby żyli... co tu mówić, byłoby inaczej
tępy ból w sercu, w duszy, trochę zablokowane
nasze życie, bo ich tu nie ma, nie będzie
na zawsze, dociera...
a pośród nas są jeszcze ich oprawcy, zmienione
nazwiska, tak, nie wszystkich pochłonął Tartar
to ich miejsce - po tamtej stronie
a gdzie nasi Kochani, gdzie są ich groby
wiesz, serce mi krwawi, szczególnie teraz
gdy patrzę na pożółkłe fotografie
tam uchwycony moment zaraz po egzekucji
potem pod Smoleńskiem runął samolot
to było wczoraj, nie, wciąż trwa sekwencja
wystawionych do odstrzału, bo są Polakami
nie mogę pojąć dlaczego
chcę byście zapamiętali naszych Kochanych
choćby przez mgłę na ukrytych łąkach
w ostatnich sekundach pośród jasnych dni
i niespełnienia
jak Termopile mija nam epoka za epoką
dokądkolwiek ruszymy w świat, gdziekolwiek
jesteśmy
aż do serc przyjdzie zmartwychwstanie
niech trwa nasza pamięć
Subskrybuj:
Posty (Atom)