na początku ojczyzna czyli język
dokładnie kiedy nie da się przewidzieć
dzień narodzin muzy lecz nim to się zdarzy
odrzucają brudne ulice chaos spraw
nieznośni ludzie takich ulic spraw ludzi
w rzeczywistości nie ma choć to co mówię
nie jest tylko konwencją między tobą a mną
długo naprawdę długo czekamy aż przyjdzie
właściwa postać ojczyzny język okaże się
narzędziem dłutem do reliefu czyli to
co dzień ukrywa przed nami ślad refleksów
nie przechodzi ukradkiem obok
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz