tak upływają lata u podstawy leży
jakieś odległe wrażenie ciemna zieleń
impresja szybkiej faktury wtedy nikt
nie przypuszczał że kolor trwale nasączy
mógł to być liść modrzewiowa gałązka
igły rozświetleń trochę odblasku czerwieni
wysoko pnie drzew pozostawiona ławka
w lesie rozbiegało się tyle ścieżek
chciałem u kresu drogi dogonić mgnienie
nie wiem kto postać lub zarys powinny
dać jasną odpowiedź lecz jakie pytanie
umyka mi ta chwila sposób wyrazu
czyli też nadmiar rozłożonej farby
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz